W sobotę byłam u Kasi. Obejrzałyśmy "Śniadanie u Tiffany'ego" i właśnie "Liceum Avalon". Oficjalnie mogę stwierdzić, że jadłam u niej najpyszniejszy popcorn, a ona sama (mam nadzieję,że się nie obrazi :P) jest jego maniaczką. Wczoraj spotkałam się z przybyłymi z odległej Austrii Alex i Klaudią.
Alexis- dziękuję za czekoladki i "makaronik", dzięki któremu mogłam się poczuć jak Blair :)
Tak miej więcej wygląda makaronik, ja miałam pistacjowy :) |
Klaudia- dziękuję za dzwonek, który przymocuje sobie sobie do szyi i będę budzić wszystkich domowników :D
Polecam wszystkim płytę Kanye Westa, która zaraziła mnie Alex <3
A oto jedna piosenka z tejże płyty:
http://www.youtube.com/watch?v=HAfFfqiYLp0&feature=player_embedded#at=217
Lecę oglądać "Pamiętniki". Miłego wieczoru! Buonanotte!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz